1 | 5% - 1 | |||||
2 | 0% - 0 | |||||
3 | 23% - 4 | |||||
4 | 35% - 6 | |||||
5 | 35% - 6 | |||||
|
tea light
uwielbiam ten zapach, jest taki ciepły, otulający, tylko usiaść obok z kubkiem ciepłego kakao i się relaksować, czekam na zniżki w ZD i kupuję duży słój
Offline
wosk
Piekny zapach na jesien, otulajaco-perfumeryjny, bursztyn i drzewo sandalowe. Elegancki, w wosku dobrze wyczuwalny
Offline
wosk
Piękny! Mnóstwo moich ulubionych nut: bursztyn, sandałowiec, gdzieś w tle przebija mi się jakaś pomarańcza. Bardzo przypadł do gustu mojemu facetowi
Offline
VIP
Czytając Wasze opisy nastawiłam się na kupno dużego słoja.
Wcześniej sprawdziłam zapach w wosku i przeżyłam straszne rozczarowanie - wosk w ogóle nie pachnie! Dałam do kominka najpierw połówkę, potem dorzuciłam resztę i nic! Żadnego zapachu! Rodzina też nic nie czuje... A tak się nastawiłam na piękny zapach... bo Golden Sands po prostu uwielbiam. Zapach dopiero wszedł na rynek, więc chyba wosk nie mógł być stary.
Offline
sampler
Niestety, kompletnie nie mój zapach. Pachnie nijako - trochę cytrusowo, z małym dodatkiem nut drzewnych i może odrobiną paczuli. Dziwny i mało przyjemny. Wosk ma kiepską moc, ale może to i lepiej w tym przypadku.
Offline
sampler
Bursztyn i drzewo sandałowe, czy może być coś piękniejszego? Kocham
Offline
sampler
Nie wiem jak go opisać, ale nie przypadł mi do gustu. Coś jakby zmieszać perfumy z główna nutą drzewa sandałowego z Honey&Spice i zamrozić. Nie wiem.
Offline
tea light
A dla mnie nie jest jakoś bardzo podobny do Goldena. Golden jest słodszy, cieplejszy, jak takie kobiece perfumy, a ten zapach to chłodne, męskie perfumy. Wyczuwam też trochę pomarańczy. Lubię męskie zapachy, więc i ten baardzo przypadł mi do gustu
Offline
sampler
Intrygujący. Zapach męski, ale też bardzo świeży. Killerem nie jest, ale jest dobrze wyczuwalny. Zapach ten jest dla mnie piękny, ale i irytujący zarazem. Uwielbiam się nim zaciągać, kiedy go palę, a chwilę później już nie mogę znieść zapachu i wychodzę z pokoju. Nie wiem dlaczego tak jest, ale kocham Ambera i jednocześnie mnie drażni
Offline
sampler
Bardzo mocno wyczuwalny aromat paczuli i drzewa sandałowego. Pod wpływem czasu zapach rozrasta się i czuć coraz więcej ciekawych nut. Idealny na zimne, nudne, jesienne wieczory. Pachnie dobrą wodą kolońską, moja mama wyczuła lekki powiew pomarańczy. Kolor jest przepiękny. Dość męski, ale zarazem słodko-mdlący zapach
Offline
sampler
Zapach wyjątkowo udany pod względem oryginalności, ponadto wszystko się tu zgadza: kolor świecy, naklejka i zapach adekwatny do pory roku. To są wrażenia wizualne i po tzw. powąchaniu na sucho, bo w paleniu i woski i świeca nie dają rady, a wydać pieniądze dla samych efektów wizualnych- nie warto.
Offline