1 | 8% - 2 | |||||
2 | 8% - 2 | |||||
3 | 0% - 0 | |||||
4 | 36% - 9 | |||||
5 | 48% - 12 | |||||
|
Miłościwie nam panująca
Opis producenta: Nie ma nic przyjemniejszego, niż wtulenie się w sweter w zimny, jesienny dzień. Ten ciepły zapach zawiera w sobie nuty piżma i paczuli, spowoduje, że odprężysz się i zrelaksujesz w okamgnieniu. Dodatkowo delikatna jak płatki róż, kwiecista nuta idealnie komponuje się z aksamitną podstawą przypominająca zapach bursztynu. Neutralny kolor wosku był zainspirowany przez ciemniejsze włókna włóczki w grubo plecionym swetrze.
Offline
VIP
Cozy Sweater to jeden z 'ocieplających' zapachów jak Soft Blanket, ale tutaj jest zdecydowanie bardziej kremowo, cała kompozycja jest pięknie zbudowana, wyważona. Nic nie walczy o dominację, tylko idealnie wpasowuje się w całość. Idealne odwzorowanie ciepłego swetra w zapachu.
Uwielbiam go! Niestety dostanie go graniczy z cudem
Offline
Miłościwie nam panująca
Oj jak on by mi się marzył...chociaż do powąchania ;(
No własnie ja wolałabym chociaż wosk przetestować zanim walnę świecę (szczególnie, że ostatnio mogłyśmy zamawiać tylko duże świece, to trochę się boję)
Czekam na świece znad oceanu, wtedy również wosk zostanie wysłany
Ostatnio edytowany przez martuha20 (2013-12-28 20:55:24)
Offline
VIP
Ja dostałam mały kawałek do przetestowania i z miejsca się w nim zakochałam. U Pana Przemka w tej dostawie nic nadprogramowego nie ma (pytałam dziś), ale jest możliwość zarezerwowania w listopadowym zamówieniu
Offline
VIP
Ja geż skuszona Waszym uwielbieniem zamówiłam duży słoik ale pewnie dostanę w listopadzie
Offline
tea light
oj miłości z tego nie będzie, nie podoba mi się, dobrze że mam tylko kawałek na spróbowanie, za ciężki, okropieństwo
Ostatnio edytowany przez tiniak (2013-10-03 19:56:50)
Offline
Miłościwie nam panująca
Czy piżmo nie stwarza wrażenia, że zapach jest za ciężki? Bo rozważam zakup
Offline
VIP
Moim zdaniem piżmo daję mu trochę ciężkości, wszak to sweter wełniany. Ja jestem fanką świeżaków, jednak nie uważam Cozy Sweater za bardzo ciężki zapach, lekki też nie jest. Moim zdaniem piękny, jesienny, pachnie nostalgią samotnej, zadbanej kobiety siedzącej przy drewnianym stole z zapaloną jedynie lampką, rzucającą różnorakie cienie na ścianę. Kobieta ma z narzucony na plecy wełniany sweter, pociąga go za rękawy i dotyka nimi twarzy, nosa... wełna drapie ją w policzki, wciąga powietrze. Czuje jego zapach, jest przenikliwy, niepokojący, szorstki a jednocześnie piękny, przesiąknięty jej własnym zapachem, wiatrem, jesienią, butkiem w którym jeszcze przed godziną była. Czuje jego ciepło, chciałaby nałożyć go na siebie mocniej, wsunąć ręce w rękawy, pociągnąć w dół, do pasa. Poczuć jak ją ogrzewa. Powstrzymuje się jednak przed tym... Zamyka oczy, dobrze jest jak jest, ciepło... nastrojowo... cicho, sentymentalnie...
edit, sugar:ort
Offline
VIP
Piękny opis! Dla mnie niestety odpada. Owszem czuję ciepły, wełniany sweterek ale lekko przepocony . Prawdopodobnie resztki wosku polecą w świat.
Offline
VIP
Magduś napisał:
Piękny opis! Dla mnie niestety odpada. Owszem czuję ciepły, wełniany sweterek ale lekko przepocony . Prawdopodobnie resztki wosku polecą w świat.
Dziekuje
Przepoconym sweterkiem mnie zabiłas Hihihi ale coś w tym jest... Fizyczność można tam odnaleźć.
Offline
VIP
YankeeWoman31 napisał:
Dziekuje
Przepoconym sweterkiem mnie zabiłas Hihihi ale coś w tym jest... Fizyczność można tam odnaleźć.
Miło, że udało mi się kogoś rozbawić .
Świat byłby nudny gdyby wszyscy tak samo odczuwali zapachy .
Jest tu na forum wątek do wymian, czy tylko wizaż zostaje?
Offline
VIP
Jest kącik wymiankowy załóż swój wątek i na pewno znajda sie chętne na sweterek.
Ostatnio edytowany przez YankeeWoman31 (2013-10-08 21:19:39)
Offline
Miłościwie nam panująca
Ja jestem tą chętną:) Dziś co prawda już nie mam czasu dziś na rozpalenie, ale już widzę, że to nie jest zapach dla mnie. Pachnie jak dość popularne perfumy - nie wiem, jakie, ale popularne;P Chyba się nie polubimy... Ale kolor wosku piękny.
PO ODPALENIU:
Podobnie jak u YankeeWoman, ten sweter pachnie mi samotną kobietą. Zadbaną, elegancką, nieco sztywną. Nie wiem skąd, ale wydaje mi się, że potrzebuje miłości, melancholijny zapach, smutny, szary, bogaty.
A miałam nadzieję na ciepły sweter tatusia, na dziecięce wspomnienia z wycieczek na grzyby, zapach jesiennego słońca, podszyty chłodem poranka. Szkoda.
Offline
tea light
Uwielbiam ten zapach! Ciepły, otulający perfumeryjny zapach. Idealny na jesienne wieczory
Offline
VIP
Sugarfree napisał:
Ja jestem tą chętną:) Dziś co prawda już nie mam czasu dziś na rozpalenie, ale już widzę, że to nie jest zapach dla mnie. Pachnie jak dość popularne perfumy - nie wiem, jakie, ale popularne;P Chyba się nie polubimy... Ale kolor wosku piękny.
PO ODPALENIU:
Podobnie jak u YankeeWoman, ten sweter pachnie mi samotną kobietą. Zadbaną, elegancką, nieco sztywną. Nie wiem skąd, ale wydaje mi się, że potrzebuje miłości, melancholijny zapach, smutny, szary, bogaty.
A miałam nadzieję na ciepły sweter tatusia, na dziecięce wspomnienia z wycieczek na grzyby, zapach jesiennego słońca, podszyty chłodem poranka. Szkoda.
Oooj tak i ta Pani ma bardzo mocne perfumy i baaardzo dużo ich na siebie leje.
Zapach z tych mocniejszych i długo utrzymujących się w mieszkaniu.
Ładny i zasługujący na uwagę, ale jak u Sugar - nie tego w nim szukałam.
Offline