Imperfecta napisał:
Podoba się, tylko nie umiem się odnaleźć, nie wiem co gdzie jak ale zawsze tak jest na nowym forum, więc jeszcze trochę i powinnam się odnaleźć
Zajrzałam na Twojego bloga, piękne zdjęcia, a November Rain to cudo nad cudami Witaj !
Offline
tea light
hasi napisał:
Zajrzałam na Twojego bloga, piękne zdjęcia, a November Rain to cudo nad cudami Witaj !
Bardzo mi miło, że Ci się podoba u mnie zapraszam częściej taaak, November Rain jest niesamowity <3 również witam
Offline
tea light
Witam wszystkich Yankeemaniaków!
O YC dowiedziałam się jakoś na jesień 2013 roku, wtedy też zdecydowałam się kupić pierwsze woski. Z początku była to zwykła sympatia, która po pół roku przekształciła się w najprawdziwszą szczerą miłość
Offline
Witam. O woskach YC dowiedziałam się w kwietniu tego roku. Początkowo nie byłam przekonana. Pierwsze zakupy dokonałam w czerwcu bieżącego roku. Na dzień dzisiejszy w swej kolekcji mam 62 woski z YC, Kringle, Busy Bee. Dodatkowo małą świecę Bahama Breeze, średnią Pink Dragon Fruit i obecnie czekam na dwie duże Bahama (ze względu na wycofywanie zapachu) i Waikiki Melon. Miło mi dołączyć do grona yankeemaniaków
Offline
witam
na YC zachorowałam dosyć dawno, bo w grudniu 2012. Mam sporo wosków, ale jakoś świecy się jeszcze nie dorobiłam Mam za to 3 WoodWicki, które uwielbiam Jakoś tak zawsze nachodzi mnie na palenie jesienią / zimą, a wiosną i latem zaniedbuję ten rytuał (pewnie przez to, że długo jest jasno i nie potrzebuję wieczorami tego otulającego blasku.)
pozdrawiam!
Offline
Hej hej
O yankee dowiedziałam się kilka lat temu, kupiłam początkowo kilka wosków ale jakoś specjalnie mnie na nie nie wzięło, gdyż nie podobała mi się obsługa w pobliskim sklepie więc niechętnie tam chadzałam. Ostatnio jednak, z okazji nadchodzącej jesieni, a właściwie tego że to lato mnie na maksa wykończyło i o niej okropnie marzę, przypomniałam sobie o yankee i moich zapasach. Po odpaleniu wosku sparkling cinnamon zapragnęłam kupić sobie więcej. W ten sposób w przeciągu dwóch tygodni i wydaniu w tym czasie około 500 zł poznałam sporo dostępnych na rynku zapachów. Można powiedzieć, że odkryłam nowe, świetne hobby, które pozwala mi spełniać się na wielu płaszczyznach. Ogromnie cieszę się na zbilżające się chłody i moje seanse z yankee, książką i kotem/ami na kolanach. Dodam jeszcze, że jestem mieszkanką Trójmiasta i z niecierpliwością czekam na jakieś złoty, dzięki którym udałoby mi się poznać innych zapacholubnych i nowe, nieznane mi dotąd produkty
Offline
Hej,
Z tej strony Ola. Warszawianka. W sieci bardziej znana jako Hidiamond. W Yankee wsiąkłam jakieś półtora roku temu, najpierw były to 'klasyczne' zapachy dostępne u nas. Później moja fasynacja, cały czas podsycana przez symaptycznego Pana ze Świata Zapachów rosła. Tak jak i moja kolekcja. Zaczęłam drążyć temat szukać unikatów. Chętnie poznam świecomaniaczki z mojej okolicy, zacieram łapki na jakieś meetingi. Oprócz YC fascynują mnie BusyBee posiadam sporą kolekcje, narazie są to tylko woski i jedna samotna świeca jednak przymeirzam się do koljnych. Chętnie podziele się swoimi odczuciami na temat tych zapachów nie przeciągając, miło mi!
Offline
hej wszystkim!
wita Was Ker, pochodząca z Wrocławia studentka i fanka Yankee, którymi zainteresowałam się w okolicach listopada zeszłego roku. Przez moje łapki przewinęła się około setka zapachów, ale wciąż nie ustaję w poszukiwaniach zapachów niedostępnych w Polsce. Poza Yankee, interesuję się również woskami Kringle i Woodwick.
Miło mi!
Offline
Cześć!
Jestem Agnieszka, ogromna fanka Yankee, która poszukuje zapachów niedostępnych w Polsce, ponieważ właściwie wszystkie jakie tutaj są to znam, wąchałam, paliłam trafiły w moje łapki. Pragnę nowości, czegoś innego i przede wszystkim kuszą mnie zapachy niedostępne u Nas, lub bardzo trudne do zdobycia!
Poza Yankee uwielbiam woski i świece Kringle i Wood Wick (świec jak i wosków, chociaż tych drugich już mniej), jak i znam choć nie uwielbiam jak Yankee woski Busy Bee.
Posiadam sporą kolekcję wosków, świec trochę mniej ale też już co nieco się przez moje ręce przewinęło, moją miłością do YC zarażam wszystkich! Moja mama też jest zakochana Yankee, a ja na blogu mam osobny dział o zapachach (http://www.agwerblog.pl/search/label/pa … 20szuflada)
Kocham, uwielbiam ubóstwiam, także dołączam do grona wielkich miłośniczek
Offline