tea light
Zwyczajny proszek do prania. Jeden z moich pierwszych zapachów Yankee, więc bardzo miło mi się kojarzy. Ja uwielbiam zapachy płynów, proszków do prania więc i ten mi się podoba. Nadaje takiej czystości wnętrzu Dla niektórych może być gryzący, bo jest dość intensywny, ale za to zapach znika od razu po zgaszeniu tea lighta.
Offline
Bardzo go lubię i miło mi się kojarzy, jest to jeden z pierwszych zapachów jakie miałam Intensywny, świeży, praniowo- proszkowy, nadaje czystości pomieszczeniu. Radzę nie przesadzać z ilością, bo wtedy troszkę gryzie w nos
Offline