moim zdaniem jest genialny w swej prostocie
kupiłam niedawno (czaiłam się na kremowy ale nie mogłam trafić w dobrej cenie więc wzięłam pomarańczowy z rabatem w ZapachDomu) - i myślę że kupię sobie zapasowy
- pojemna miseczka (zmieści się spokojnie cały stopiony sampler i jeszcze trochę)
- wosk zostawiony do ostygniecia przez noc - rano wosk "odchodzi" bez mrożenia i innych zabiegów
- nawet rozgrzaną miseczkę da się złapać w rękę (np. w celu przeniesienia)
ogólnie jestem zachwycona
szkoda że nie można sobie dokupić zapasowych miseczek osobno ale myślę że pokombinuję z różnymi naczynkami żaroodpornymi
Ostatnio edytowany przez maja_02 (2013-09-10 20:16:15)
Offline
VIP
także mam takowy kominek, jestem bardzo zadowolona z niego, szkoda ze nie mozna kupic osobno miseczek w roznych wariacjach, np. witrażowe, ach, to byłoby cos )
To mój, uszczerbiony przez synka
Offline
VIP
Mam wersję zieloną. Jest idealny. Po pierwsze- doskonale pasują do niego silikonowe foremki do muffinek. po drugie, wygodnie się go przenosi. po trzecie, woski dobrze się topią, po czwarte- jest ładny i prosty.
Offline
VIP
Czy faktycznie z tego cuda wosk sam odchodzi, bez mrożenia?
To ja do pracy taki kupię
Offline
VIP
Mam żółty i niestety wosk sam nie odchodzi. No chyba że stoi niepalony kilka dni to wtedy można go wyciągnąć bez mrożenia
Offline
Miłościwie nam panująca
Ja zamówiłam kilka dni temu biały i nie mogę się doczekać, aż mi dojdzie, bo chcę znowu palić <3 poprzedni kominek się popsuł i kilka dni zmuszona jestem wąchać tylko tarty, bez palenia
Offline
Miłościwie nam panująca
Muszę się pochwalić, że wreszcie dostałam dzisiaj mojego kwiatka (w kremowym kolorze) i nie mogę się doczekać, aż z niego skorzystam wygląda na prawdę super, do tego znalazłam dwie świeczki do podgrzewaczy, bo oczywiście skleroza i zapomniałam kupić...wieczorze nadchodź, a wraz z tobą magia, niech no tylko zdecyduję się, co by tu zapalić jako pierwsze...
Offline
a gdzie kupilas kremowego?
zazdroszcze... ja mam pomaranczowego a o kremowym marze po cichu
Offline
Jest prosty a zarazem uroczy i słodki żałuję, że nie ma fioletowego.
Offline