VIP
Mój pierwszy to wosk Sugared Apple, do którego mam duży sentyment i bardzo lubię, mimo że jabłka nie są moją ulubioną nutą.
Drugi był sampler Fruit Fusion, który przeszedł bez echa.
A następnie duża świeca Vanilla Lime, którą do tej pory mam i uwielbiam
Offline
Pierwszą paloną świecą był średni słój Tulips.
Też zostanie jednym z moich ulubionych zapachów.
Offline
tea light
wosk to Słodki groszek,ale niestety nie mój ulubiony,wolę owoce.
Offline
mój pierwszy wosk - nie wierzyłam, że naprawdę go poczuję:P - Paradise Spice. Do dziś lubię, choc nie jest najukochańszy.
Pierwsza świeca, którą paliłam osobiście i u siebie w domu, choć wtedy już byłam i tak zakochana w YC - Christmas Memories:)
Offline
Moim pierwszym zapachem był Pink Sands w wosku... a teraz mam już świecę
Offline